Pewność siebie - medytacja ciała
Zabieram Was w podróż przez krainę pewności siebie, ciała i… nicnierobienia. Tak, dobrze czytacie – dziś nikt nie musi niczego udowadniać.Odcinek: „Pewność siebie, ciało, nic nie musisz”Już na samym początku zaproszę Was do wspólnego zatrzymania się – wystarczy chwila, koc, poduszka albo nawet tramwaj, by przenieść się do świata, w którym ciało jest sprzymierzeńcem, a nie projektem do poprawy. Gotowi wejść do swojego wnętrza niczym do dobrze znanego pokoju?5 kluczowych rzeczy, które zabierzesz z tego odcinka:Wyprostowana postawa jako symbol siłyDowiesz się, jak wyprostowane plecy mogą stać się Twoim antidotum na wstyd i niepewność – wygląda banalnie, a działa jak magia.Praktyka akceptacji „nic nie musisz”Medytacja bez presji: nie trzeba się skupiać, nie trzeba być produktywnym, nie trzeba nawet „dobrze” oddychać. Jesteś i to wystarczy.Twoje ciało pamięta, ale Ty możesz zmienić narracjęPokażemy, jak ciało gromadzi wspomnienia z przeszłości i jak – bez oceniania – można do nich podejść z łagodnością i ciekawością.Oddech nie do kontroli, tylko do zauważaniaNauczymy się obserwować oddech bez narzucania mu rytmu – to trochę jak patrzenie w chmury bez planu przejęcia nad nimi władzy.Symboliczne zamykanie starych rozdziałówZamiast zostawiać siebie w trudnych wspomnieniach, dowiemy się, jak podarować sobie światło i domknąć przeszłość z czułością, a nie z lękiem.coś... z odcinkaVivian porównuje podróż w głąb siebie do wejścia do starego pokoju pełnego porzuconych rzeczy z przeszłości – szafy z nieużywanymi ubraniami i listów, których nigdy nie wysłałaś. Brzmi znajomo? Ten odcinek pozwoli Ci wejść do tego pokoju i… rozgościć się tam bez obaw.Kończąc…Pamiętaj, nie musisz dziś nic – możesz się nawet rozpraszać, nie słuchać połowy medytacji… i tak to zadziała. Vivian z humorem i odrobiną sarkazmu prowadzi przez meandry własnego wnętrza, pokazując, że nawet wobec wielkiej niepewności wystarczy maleńki akt odwagi: po prostu BYĆ.Daj sobie ten prezent – kliknij, odsłuchaj, pozwól sobie nie musieć. A jeśli uznasz, że komuś w Twoim świecie też przyda się chmura łagodności – podaj ten newsletter dalej!Z ciepłem i odrobiną terapeutycznej magii,Zespół Emocjepro